Myślę, że mąż wie, że jego żona regularnie filmuje. Spójrz na to - ma mikrofon na lewym ramieniu i jest podłączona do telefonu. Pewnie walił sobie konia w domu, kiedy słyszał, jak jego azjatycka żona negocjuje z kolejnym facetem na drążku. Żeby te piersi były nawilżone spermą - też bym się ustawił w kolejce! Zobacz, jak jej bułeczki uniosły się po tych waleniach - jest co brać!
Zawsze lubiłem ludzi bez kompleksów, którzy mogą przyjść na plażę czy na łono natury i uprawiać seks, kiedy mają na to ochotę. Albo grupę ludzi, którzy lubią gangbang. Świeże powietrze to zawsze dobra rzecz, zwłaszcza gdy uprawia się ostry seks. Ten film jest dowodem na to, że jest wielu takich ludzi. Ja sam nie mam nic przeciwko uprawianiu seksu na łonie natury z piękną dziewczyną.
Jestem twardy ;)