400 dolarów jest fajne! Nawet prostytutki zarabiają mniej. Więc dziewczyna nie straciła. A jej chłopak był dobry. Byłby dobrym biznesmenem. Bo oni zazwyczaj dzielą się laskami za darmo z kumplami. Ale najważniejsze było to, że teraz projekt będzie działał. Chociaż ja bym dalej prowadził interes. Mógłbym załatwiać suce interesy innych ludzi. Jest na nią zapotrzebowanie.
Jeśli on za każdą winę wyjmuje swojego wielkiego kutasa i wsadza go w jej służącą, to ciekawe, ile jej płaci? A może w takie dni jak ten, nazwijmy je inspekcyjnymi, wynagrodzenie jest oddzielne? Ale kto by się oparł takiej piękności, która okazała się świetną specjalistką nie tylko od sprzątania, ale i od ścielenia łóżek. Z takimi talentami znalazłaby pracę w innej dziedzinie - z rękami wyciągniętymi przed siebie!